Rozwód, mimo że staje się coraz powszechniejszy, wciąż pozostaje jednym z najbardziej stresujących momentów w życiu. Często zapominamy, że dotyczy on nie tylko nas – dorosłych, ale również, a może nawet bardziej, naszych dzieci, które nie zawsze rozumieją całą sytuację i mogą czuć się podwójnie zdradzone. Czy da się zmniejszyć szkody i krzywdy, jakie wyrządzamy sobie nawzajem w tym trudnym czasie? Z pewnością TAK. Wszystko zależy od naszej postawy i sposobu radzenia sobie z emocjami.
Oto kilka kluczowych wskazówek:
- Słuchaj swojego dziecka i rozmawiaj z nim. Dzięki temu nie będzie musiało domyślać się, bać ani szukać odpowiedzi u innych.
- Informuj dziecko o planowanych zmianach i wyjaśniaj ich przyczyny.
- Nie obarczaj dziecka odpowiedzialnością za decyzje dorosłych. To zbyt duży ciężar i może wywołać poczucie winy.
- Oddzielaj sprawy dorosłych od spraw dzieci. Sprawy dorosłych wymagają dojrzałości i wiedzy. Wciąganie dziecka w szczegóły relacji między rodzicami niepotrzebnie je obciąża.
- Nie krytykuj swojego byłego partnera. Dziecko kocha oboje rodziców. Krytykowanie jednego z nich może sprawić, że dziecko poczuje się zagubione i pozbawione wsparcia.
- Szukaj pomocy profesjonalistów – psychologa lub psychoterapeuty, jeśli masz trudności z kontrolowaniem negatywnych emocji wobec partnera. To pomoże ci lepiej zadbać o dzieci i wychowywać je w miłości i wolności.
- Rozmawiaj z byłym małżonkiem. Rozwód kończy małżeństwo, ale nie rodzicielstwo. W sprawach dotyczących dzieci warto mieć jednolite stanowisko, co przyniesie korzyści wszystkim.
- Nie pośpieszaj dziecka w akceptowaniu nowej sytuacji. Dziecko potrzebuje czasu, aby oswoić się ze zmianami i samo najlepiej wie, ile go potrzebuje.
- Nie ograniczaj czasu dziecka spędzanego z drugim rodzicem i nie rywalizuj o jego względy.
- Umiejętnie wprowadzaj nowego partnera w życie swojej rodziny. Budowanie wzajemnych więzi wymaga czasu i nie zawsze kończy się pełną akceptacją – czasami wystarczy szacunek, co również należy zaakceptować.
Pamiętaj, że branie pod uwagę uczuć, potrzeb i zdania dziecka nie oznacza traktowania go jak partnera. Szacunek do dziecka otwiera drogę do wzajemnego zrozumienia, co jest fundamentem do budowania nowej, lepszej przyszłości.